Dystans137.00 km
SprzętRose Uczestnicy
Dookoła jeziora z Januszem
Kategoria 3) 100-150 km
Jazda na szosie może być jednak przyjemna. Dzisiaj taka była, 137km ze średnią równo 25km/h i wiatrem w plecy naprawdę robi różnicę. Udało się skleić całkiem sympatyczną trasę totalnie bocznymi drogami na moją miejscówkę nad Jeziorem Goczałkowickim. Tam Janusz zachwycony brzegiem jeziora wpadł na pomysł ogniska z kiełbaskami i orzeźwiającym piwkiem. W związku z tym, że czas mieliśmy świetny i perspektywę powrotu tylko 50km to musiało się udać. Było godnie i myślę, że to nie ostatni piknik na trasie w tym roku;)
Niestety nad ranem jeszcze w Jaworznie Garmin mi zaczął szwankować, niechcący znowu źle go ustawiłem i cały dzień nie rejestrował śladu. Ostała się jedynie mapka z planowania.







Dystans36.00 km
SprzętRose
W rodzinne strony
Kategoria 1) 0-50 km
Troszkę na spontanie po pracy, na Łubowiec odwiedzić rodziców a później kręcenie po mieście bez większej historii.




Dystans64.00 km
SprzętStaiger
Relax Szlakiem Wokół Tatr
Jedna z najpiękniejszych widokowo moich tras od początku kręcenia czyli 2010r.
Przejechałem pół Europy w tym od deski do deski całą Szwajcarię i przez to co zwiedziłem niejako lekceważyłem ostatnio budowaną trasę wokół Tatr. A to całkowicie nie fair. Polak (+Słowak) potrafi! Kawałek po kawałku buduje się na naszych oczach piękny bezkolizyjny i bezsamochodowy Szlak Wokół Tatr. Na razie perełką jest praktycznie nieprzerwany 35km szlak z Nowego Targu do słowackiej Trsteny. Widoki petarda! Cały czas kręcimy bowiem z górami w tle. My wybraliśmy wariant troszkę trudniejszy, bardziej terenowy przez przystanek w Chochołowie.
Jeśli polsko-słowackie plany się powiodą to śmiało można powiedzieć, że to będzie najlepsza trasa rowerowa w Polsce a spokojnie top 5 w Europie. Naprawdę polecam, już teraz istny must have polskiego rowerzysty!






Dystans82.00 km
SprzętRose
Pętla z kryzysem
Już zapomniałem jak to jest się totalnie wyciorać, upodlić, sponiewierać. Tak właśnie się dzisiaj czułem. Przez pierwsze 30km wiatr w pysk zabrał mi chyba zbyt dużo sił, bo jak przyszło do małopolskich "podjazdów" np. pod Gorenice itd to sam byłem w szoku, że zaczyna mnie odcinać. Nawet nie chce myśleć co by było, gdybym się wybrał w góry. Góralem nigdy nie byłem ale takie hopki zawsze się jakoś łykało a dzisiaj wyplułem płuca. Dojechałem na oparach, na szczęście ostatnie 30km od Tenczynka już z wiatrem - miałem nosa układając wczoraj tą trasę. Może dla mnie już za ciepło..a może jestem słaby:)




Dystans33.00 km
SprzętRose
Zachód przed zachodem
Przez korki po pracy start dopiero po 17:30. Z racji ostatnich nudnych jazd na Sierszę i rychłego końca dnia trasa musiała być skrócona i wybrałem zachód czyli Śląsk. Już na siodle wpadłem na pomysł zawsze przyjemnej dziećkowickiej pętli.



Blok910 MW w budowie
Dystans48.00 km
SprzętRose
Szybki standard
Kategoria 1) 0-50 km
Na szybko po pracy jeszcze przed zachodem. Najbardziej popularna trasa w mieście, treningowa ~50 na Sierszę.
Miało być bardzo spokojnie jednak na starcie podpaliłem się i ścigałem z samochodem a później już poleciało.
Pogoda moja najlepsza, +15 to max w jakich warunkach mogę jeździć.



Dystans33.00 km
SprzętRose
Wiatrzysko
Kategoria 1) 0-50 km
Na szybko, jednak wystarczyło aby się totalnie wyrypać..a wszystko z powodu naprawdę solidnego wiatru.
Droga na Sosnowiec Maczki, Sławków i Dąbrowę Górniczą.
Trasa bez szczególnej historii, jednak na tyle dobra że mało świątecznych kierowców i kościołów po drodze ;)




Dystans20.00 km
SprzętRose
Debiut szoski'18 na mokro
Kategoria 1) 0-50 km
Kilkanaście ostatnich jazd na Staigerze, więc przyszedł czas na debiut Rose w 2018r.
Debiut niestety na mokro, zlało mnie a że byłem słabo ubrany zdecydowałem się nie jechać standardowej 50 tylko zawrócić do bazy.
Co ciekawe, opony Continentale 28mm nie dały rady w tej ramie. Tak naprawdę realna szerokość 30mm okazała się zbyt wielka, aby zmieścić w widelcu. Pod tyłkiem jednak dało radę i będzie bardziej komfortowo.




Dystans50.00 km
SprzętStaiger
Wokół komina
Kategoria 1) 0-50 km
Chciałoby się napisać coś twórczego, jednak co z tego można wycisnąć. Standardowa traska po pracy na Sierszę, start przed 18 i połowa trasy już po zmroku. Dla urozmaicenia wyjątkowo pojechałem w drugą stronę, dzięki temu przewyższeń wyszło prawie 300m.




Dystans46.00 km
SprzętStaiger Uczestnicy
Sławkowska pętla w deblu
Kategoria 1) 0-50 km
Ustawiłem się z Januszem od razu po pracy na inauguracje sezonu. Na szybko wpadłem na pomysł sławkowskiej trasy ze względu na mały ruch, gdzie można było więcej pogadać. Wyszło całkiem zgrabnie jak na górale. Powrót już jednak dość chłodny i trzeba było uciekać ze względu na marznące stopy w SPD. Do następnego!