Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 482.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 23:33 |
Średnia prędkość: | 20.47 km/h |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 53.56 km i 2h 37m |
Więcej statystyk |
Dystans65.00 km Czas04:00 Vśrednia16.25 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Po okolicach
Dzisiaj ponury dzień, więc kompletnie nie było weny na dalsze jazdy..Wyruszyłem w kierunku Ciężkowic na stadninę..tam na Żabnik i żółtym szlakiem w kierunku Bukowna..Dojechałem do kopalni piasku w Szczakowej i wjechałem z zakazem w jej głąb..nie chcąc wracać tą samą drogą, szukałem wyjścia chyba z godzinę...oczywiście cały czas prowadząc po piachu..wreszcie udało się wyjechać na drogę w kierunku Sierszy;) Zawróciłem na Bukowno i pojechałem przy torach na Olkusz.. Z racji tego, że zrobiła się niezła szarówka zdecydowałem się wrócić przez Mazaniec..
bociek w tle..
bociek w tle..
Dystans37.00 km Czas02:00 Vśrednia18.50 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Zaległe: Bukowno
Do Bukowna i z powrotem...niestety w kompletnym deszczu..;/
Dystans79.00 km Czas03:30 Vśrednia22.57 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Zaległe: Bukowno, Trzebinia
Z braku czasu wprowadzam dopiero teraz..Z tego co pamiętam kompletnie spontaniczna jazda w kierunku Bukowna..tam pojechałem nad plaże nad Sztołą i poprowadziłem rower wzdłuż rzeki...po kilku klifach doszedłem do Leśnego Dworu i stamtąd pojechałem w kierunku Trzebinii..Pod elektrownią zaskoczył mnie świetny ośrodek "Kozi Bród" przy malowniczym jeziorku..
Dystans17.00 km Czas00:45 Vśrednia22.67 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Test nowej lampy + mały jubileusz;)
Dzisiaj zakupiłem nową lampkę na przód..Wyjechałem późnym wieczorem ją przetestować..Wydaje się, że takie światło mi wystarczy.. Przy okazji pojeździłem po centrum w poszukiwaniu kebaba, jednak wszystko pozamykane;/ Później kręciłem jak głupek, żeby przy bloku świętować okrągły wynik;)
Dystans46.00 km Czas02:10 Vśrednia21.23 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Po mieście..
Bardzo miłe zakończenie weekendu..
Mała rundka z koleżanką Kasią, trasą Podwale-Łubowiec-Orka-Dobra-Centrum-Dąbrowa Narodowa-Łubowiec-Podwale.
Mała rundka z koleżanką Kasią, trasą Podwale-Łubowiec-Orka-Dobra-Centrum-Dąbrowa Narodowa-Łubowiec-Podwale.
Dystans99.00 km Czas05:15 Vśrednia18.86 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Dolinki...
Kolejny raz wróciłem w okolice Doliny Racławki..jeździ mi się tam niesamowicie..tym razem za Czerną (polecam drogę z Gorenic), wjechałem w las i pojeździłem szlakiem(nie polecam, więcej prowadzenia niż jazdy)..
Jednak okolice przepiękne..powrót jeszcze lepszymi widokówkami przez Paczółtowice, Racławice, Zimnodół i Olkusz..
prawie jak w Tomb Raider
Kopalnia Wapienia Czatkowice
Powrót
Świetny zjazd na Paczółtowice
Jednak okolice przepiękne..powrót jeszcze lepszymi widokówkami przez Paczółtowice, Racławice, Zimnodół i Olkusz..
prawie jak w Tomb Raider
Kopalnia Wapienia Czatkowice
Powrót
Świetny zjazd na Paczółtowice
Dystans13.00 km Czas00:33 Vśrednia23.64 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Dystans65.00 km Czas02:20 Vśrednia27.86 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Sosina, Bukowno again - bez historii
Dzisiaj krótka i dość szybka wycieczka..Sosina->Orka->Bukowno->Mazaniec->Podwale..
Wracałem z Mazańca przed 22, więc kolejny raz przyszło mi jechać w ciemnościach;) Pobiłem kolejny rekord, odcinek od Olkusza(Mazaniec) na Podwale łącznie 28km pokonałem w 55minut;) ta noc...;)
Wracałem z Mazańca przed 22, więc kolejny raz przyszło mi jechać w ciemnościach;) Pobiłem kolejny rekord, odcinek od Olkusza(Mazaniec) na Podwale łącznie 28km pokonałem w 55minut;) ta noc...;)
Dystans61.00 km Czas03:00 Vśrednia20.33 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Po Bukownie..
Dzisiaj jakoś kompletnie bez weny wyruszyłem w stronę Bukowna..pokręciłem się po ich 'rynku', niebieskim szlaku i pojechałem szukać Leśnego Dworu;)
Miejsce niesamowicie klimatyczne..bardzo dobrze, że niewiele osób o nim wie..
PS: Pozdrawiam wszystkich synoptyków i inne dziwadła, którzy od tygodnia trąbili o najgorszym weekendzie..Tymczasem ani kropli i kolejny raz można się było opalić;)
Leśny Dwór
Miejsce niesamowicie klimatyczne..bardzo dobrze, że niewiele osób o nim wie..
PS: Pozdrawiam wszystkich synoptyków i inne dziwadła, którzy od tygodnia trąbili o najgorszym weekendzie..Tymczasem ani kropli i kolejny raz można się było opalić;)
Leśny Dwór