Dystans101.00 km Czas04:55 Vśrednia20.54 km/h
Na golfa:)
Kategoria 3) 100-150 km
Zaległy wpis z poprzedniej soboty. Niestety czas wolny do 15, więc pojechaliśmy z Kovvalem tylko symboliczną 'setkę'. Przez masakryczny upał z samego rana decydujemy się odwiedzić rurę na piaskowni;) Później już trasa przez Żuradę na Witeradów, a następnie Czerna i piknik na polu golfowym w Paczółtowicach. Po naszych obserwacjach zgodnie stwierdziliśmy, że ten 'sport' choć przyjemnie czysty to mógłby zanudzić na śmierć. Kto wie jednak czy przez problemy z kostką nie zostanie mi właśnie coś takiego.. Powrót z podjazdem pod Paryż, jednak mimo upału wszystko tego dnia wchodziło jak w masło. Nogi podawały aż miło. Forma jeszcze z wyprawy, więc nawet ciężkie przełożenie szosy różnicy nie robiło:)





Pewien Pan spod sklepu zachwycił się moją szoską. Nie dowierzał, że nie jest warta pewnie nawet 2 stówek:)


Paczółtowice



Na pamiątkę:)

Komentarze

piotrekzkrakowa
16:06 poniedziałek, 4 listopada 2013
Słusznie się zachwycił "szoską". Bo ładna :)
piofci
19:46 wtorek, 13 sierpnia 2013
Faktycznie coś się świeciło w wizjerze;) Myślałem jednak, że to słońce..:D
koval
18:22 wtorek, 13 sierpnia 2013
Piter trzeba było mówić, że jestem w kadrze to bym wciągnął boczki :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa czuci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]