Dystans161.00 km Czas06:24 Vśrednia25.16 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Na zakazie..:)
Po ostatniej grze w piłkę, odnowił mi się uraz skręconej pół roku temu nogi. Ortopeda oczywiście zakazał jakiegokolwiek sportu, ale musiałem ją w końcu przetestować na rowerze. A okazja się trafiła niestandardowa, bo na kilka dni wyjechałem w odwiedziny do babci z Białej Podlaskiej i wpakowałem rower do bagażnika. Wyruszyłem w piątek po 10 i chciałem przejechać kilkanaście km w celu sprawdzenia kostki. A ta bolała tylko przy mocnym dociskaniu i jeździe na stojaka..dobra, to można jechać dalej. Wybrałem trasę na południowy wschód do Włodawy. Żeby ponownie poczuć swojski klimat wschodniej ściany zdecydowałem się na lokalne drogi przez wszystkie możliwe wioski..powrót już niewygodną wojewódzką 812 do samej Białej ale jak na górala świetnym tempem ciągle ok 28km/h. Ogólnie, uwielbiam te kojące krajobrazy..ale współczuję rowerzystom z tamtych stron. Wszystko po jakimś czasie strasznie się nudzi, brakuje tam naszych gór;)
Sklep w jednej z wiosek..
I wynudzona Sklepikarka, którą pozdrawiam!:)
Janusz, bidon do reklamacji! Wybuchł po 20sek:)
Włodawa..
Powrót woj.812. z czego 20km z płyt.. Polecam, szczególnie na szoskę!:/
i tak w kółko..:)
Sklep w jednej z wiosek..
I wynudzona Sklepikarka, którą pozdrawiam!:)
Janusz, bidon do reklamacji! Wybuchł po 20sek:)
Włodawa..
Powrót woj.812. z czego 20km z płyt.. Polecam, szczególnie na szoskę!:/
i tak w kółko..:)
Komentarze
@Lama - raczej mogę zawiesić już buty na kołku..ale na rower noga da radę i to jest najważniejsze:)
Jak na stan po urazie kolana to nieźle:)