Dystans75.00 km Czas05:00 Vśrednia15.00 km/h
Dzień 11 / Sklabina (SK) - Zolna (SK)
Tego dnia mieliśmy pierwszy raz stawić czoła poważniejszym podjazdom..
Tutaj ostatnie płaskie chwile..



Po drodze..


Zaczyna się:)



Niestety kolejny raz przegraliśmy z zaopatrzeniem w wodę. Żadnych sklepów, same podjazdy, my coraz bardziej zmęczeni i coraz mniej wody.. Każdy z nas jechał na oparach. Na nasze szczęście na którymś ze szczytów ukazały się jakieś domy. W pierwszym z nich poprosiliśmy Panią o napełnienie butelek. Po minucie jednak przyszedł Pan koszem pełnym jabłek i gruszek;)
Miód na nasze serca..


Słowacki krajobraz


Powoli robiło się szarawo, więc rozglądaliśmy się za miejscówką na nocleg.
Kolejny raz udało się zatrzymać tuż przy czystej górskiej wodzie:)

Komentarze

funio
22:15 niedziela, 21 października 2012
Było zrobić jogurt na drogę...,krowę wydoić,i gruszki z jabłkami popić mlekiem!:)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iktni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]