Dystans132.00 km Czas05:54 Vśrednia22.37 km/h
Wieje jak w kieleckim..
Kategoria 3) 100-150 km
Rano jeszcze troszkę skacowani, jednak szybko na nogi postawił nas zajebisty barszcz biały;) Koniec tej sielanki, urlopu nie ma więc muszę przecież wracać do domu.. Kilka km przejechałem z chłopakami, którzy odwiedzali cmentarz i przed 10 już sam wystartowałem w trasę. Jakieś 20min później już przeklinałem na wszystko, takiego wiatru chyba nigdy nie miałem;/ Fatality..z najlepszych zjazdów nici, nawet tam mnie zatrzymywało. Zbliżałem się do Włoszczowej, pociągi kursowały non stop i różne rozwiązania przychodziły do głowy..ale nie nie..tak nie można. Koko koko euro spoko na ustach, izotonik Kac Vegas w łapę i dawaj dawaj!!! Suma sumarum to była trafna decyzja. Owszem wymęczyłem się strasznie przez jakąś godzinę..jednak później chyba za Włoszczową karty się odwróciły;) Wiatr w plecy i jak się tam jechało..poezja! Ja sam, na około zielona pustynia i tylko szum gum;) Warto warto warto było. Nogi poczułem dopiero przed Pilicą.. Niesamowite podjazdy, jednak widoki dodawały sił. Później problemy tylko w Kwaśniowie i Złożeńcu, które zabrały mi resztki sił a jeden nawet na piechotę. Następnie prosta przez Klucze, Bolesław i Bukowno. Dzięki chłopaki za dobry weekend i powodzenia dalej!







Komentarze

nemo
20:50 środa, 9 maja 2012
Widać zielono miałeś na tym wypadzie. Co do wiatru to też go ostatnio odczułem i to m.in. przez niego te moje kłopoty z aparatem na Wilkowickiej. ;)
Janusz507
18:09 poniedziałek, 7 maja 2012
Fajnie że się nie poddałeś,trzeba walczyć do końca :)
funio
08:03 poniedziałek, 7 maja 2012
W tamtych rejonach naprawdę dobrze się jeździ na rowerze,wiem bo czasami kręce na Kielce do Chmielnika,dobre drogi,mały ruch,świetne widoki,to zupełnie inny świat jak woj,śląskie,czy małopolskie:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cesam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]