Dystans25.00 km Czas02:00 Vśrednia12.50 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Dzień V ( Regietów - Radocyna )
Z samego rana szybka rundka na wieś po pieczywo..sklep oczywiście "na dzwonek";) Następnie śniadanie wokół ogniska, ostatnie grzanki i czas pożegnać..każdy idzie w swoją stronę:) O pogodzie nawet nie będę pisał, bo nic się nie zmieniło..Trasa miała być krótka przez Gładyszów i Krzywą, jednak widokowa i oczywiście wyczerpująca;) Po drodze narobiłem tyle zdjęć, że padł mi aparat..a do prądu daleko;/ Podczas podróży wiele odpoczynków przy świetnych potokach.. Do bazy dotarłem dość szybko, od razu rozbiłem namiot, wykąpałem się przy słynnej 'trasie łazienkowskiej' i wyruszyłem w poszukiwaniu prądu..w promieniu kilku km od bazy jest tylko 1 dom nadleśnictwa-bar, jednak udało mi się trochę podładować a także zaopatrzyć w kilka piwek na wieczorne ognisko;) Powtórka z rozrywki, siedzieliśmy do północy i słuchaliśmy jak bazowi śpiewają przy gitarze.. Był też jeden Pan, który zaśpiewał kilka kawałków po łemkowsku..szacunek;)
promienie na bazie o poranku;)
droga do wc;)
po drodze
ile widzisz małych krów na obrazku?
końcówka masakrycznego podjazdu..prowadziłem jakieś 40minut..w tym czasie miałem 2 propozycje podrzucenia;)
pomnik w Krzywej
tak wyglądają tam główne drogi..
kolejny opuszczony cmentarz wysiedlonej ludności
promienie na bazie o poranku;)
droga do wc;)
po drodze
ile widzisz małych krów na obrazku?
końcówka masakrycznego podjazdu..prowadziłem jakieś 40minut..w tym czasie miałem 2 propozycje podrzucenia;)
pomnik w Krzywej
tak wyglądają tam główne drogi..
kolejny opuszczony cmentarz wysiedlonej ludności
Komentarze