Dystans125.00 km Czas06:54 Vśrednia18.12 km/h Podjazdy1332 m
Szwajcaria - dzień 2
Dzień zaczynamy szybko, bo na łące szybko robi się ciepło..Śniadanie jemy dopiero przy pobliskim sklepie Denner. Chleb tylko 3,8CHF czyli jakieś 13zł;) Za to Coca-Cola tylko 2CHF. Kolejny dzień w Jurze, chociaż już nie z takimi podjazdami. Odwiedzamy m.in. La Chaux de Fonds, czyli międzynarodową stolicę zegarmistrzowstwa. Miasteczko zrobiło na mnie najlepsze wrażenie z całej wyprawy. Tego dnia zaliczyłem także swój V-max wyjazdu, na zjeździe do jednej z dolinek miałem 74km/h. Znowu zbyt późno się obudziliśmy z poszukiwaniem noclegu u gospodarza. Po drodze same nowobogackie miasteczka, dzień zakończyliśmy w Vallorbe. Pytaliśmy w dwóch domach, gdzie tylko spotkaliśmy kogoś na ogródku. W jednym, natknęliśmy się tylko na mechanika który tam nie mieszkał. W drugim natomiast impreza trwała w najlepsze, jedyna anglojęzyczna pani w ciąży (jedyna trzeźwa:) nastraszyła, że w ich kraju to wszystko niedozwolone itp. Rozbiliśmy się więc kilkaset metrów dalej przy rzece na szlaku górskim:)

La Chaux de Fonds


W tle zegar słoneczny..


Po drodze..





Kto o to wszystko tam dba..


Jurajskie serpentyny..


Droga między kantonami..

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]