Dystans132.00 km Czas05:48 Vśrednia22.76 km/h
SprzętŻółta Niunia:)
Po oscypka:)
Ustawiliśmy się z Kovvalem na 9, aby jechać do Katowic a tam z z Boneyem pokręcić wraz ze Śląską Masę Krytyczną. Jednak stwierdziliśmy, że lepiej będzie pojeździć dzisiaj w spokoju..no i jakoś poszło:) Pękła 'trasa Funia':) Przez Chełmek, Gorzów, Oświęcim, Wilamowice dotarliśmy do Kobiernic, gdzie można było ostudzić nogi w zajebiście czystej górskiej Sole. Szybki szpil na Zaporę w Porąbce a później na spokojnie obiad w Międzybrodziu Bialskim. Powrót tą samą drogą, chociaż raz się zakręciliśmy w Wilamowicach i zrobiliśmy 1 pętlę gratis;) Kapitalny bezwietrzny dzień, momentami cisnęliśmy średnio 35km/h. Pod koniec jednak już na oparach, oddech coraz płytszy..Trzeba budować formę od nowa.. Niunia śmiga jednak aż miło!:)
Kobiernicka Soła..
Na Zaporze w Porąbce
Turbodoładowanie
Suweniry:)
Kobiernicka Soła..
Na Zaporze w Porąbce
Turbodoładowanie
Suweniry:)
Komentarze
Lama, musiałem zamoczyć bo Kovval tak cisnął że się dymiły:)