Dystans98.00 km Czas04:40 Vśrednia21.00 km/h
SprzętFocus
Kaj to lotnisko? :)
Ustawiliśmy się z samego rana z Januszem i Lamą. Nikt nie miał pomysłu na trasę, więc powiedziałem chłopakom że pokażę im zajebiste zbiorniki wodne przy drodze do Sławkowa. Każdy z nas miał jakieś ciężkie nogi i ciężko było złapać rytm, ale to nie przeszkodziło aby brzuchy nie bolały ze śmiechu:) Przymiarki ich jakoś nie zachwyciły, zero romantyzmu :D
Później pocisneliśmy przed siebie gdzieś przez pola, jazda bez map jest zajebista..w końcu wylądowaliśmy w Sławkowie a tam decyzja, że jedziemy na lotnisko w Pyrzowicach. I to był ten moment, zabłądziliśmy jakieś 7 razy, lądując szosami na leśnych ścieżkach :) Focus miał prawdziwy test. Zabawa jednak była zajebista:) Lotniska oczywiście nie znaleźliśmy, ale jakby tego było mało..zlało nas konkretnie, powrót przez DG w pełnym deszczu..w sumie każdemu już to było obojętne :) Dzięki i do następnego !
Przymiarki..coś bez wody ale mam nadzieję na sezon napełnią.. dzisiaj dupy nie urwały :)
Zbiornik nr 2..
Janusz szyderczo zachwyca się widokami w DG. Szczerze tam kur.. nic nie ma! Nawet tylko jadąc, można dostać depresji..
Wzmocnienie w czasie deszczu..
Więcej zdjęć nie ma, bo wszystko zalane :)
Później pocisneliśmy przed siebie gdzieś przez pola, jazda bez map jest zajebista..w końcu wylądowaliśmy w Sławkowie a tam decyzja, że jedziemy na lotnisko w Pyrzowicach. I to był ten moment, zabłądziliśmy jakieś 7 razy, lądując szosami na leśnych ścieżkach :) Focus miał prawdziwy test. Zabawa jednak była zajebista:) Lotniska oczywiście nie znaleźliśmy, ale jakby tego było mało..zlało nas konkretnie, powrót przez DG w pełnym deszczu..w sumie każdemu już to było obojętne :) Dzięki i do następnego !
Przymiarki..coś bez wody ale mam nadzieję na sezon napełnią.. dzisiaj dupy nie urwały :)
Zbiornik nr 2..
Janusz szyderczo zachwyca się widokami w DG. Szczerze tam kur.. nic nie ma! Nawet tylko jadąc, można dostać depresji..
Wzmocnienie w czasie deszczu..
Więcej zdjęć nie ma, bo wszystko zalane :)
Komentarze