Dystans49.00 km Czas02:40 Vśrednia18.38 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
a miało być tak pięknie..
Kilka dni przygotowań, nowy bagażnik, sakwy i trochę sprzętu, pełen zapas na świąteczny wypad do siostry do Warszawy.. Planowo miałem wyruszyć o 5 i liczyłem ok 15h jazdy.. Niestety musiałem obejść się smakiem.. Od 4 do 6 ciągle padało.. Po obejrzeniu prognoz na okolice Kielc i Warszawy zrezygnowałem. Jakoś nie mam frajdy z jazdy, będąc non stop chlapanym przez kierowców. Żałuję, że nie wyruszyłem, bo ok godz 9 pogoda już idealna..Tego niedosytu nie pozbędę się pewnie bardzo długo...
Tymczasem przed godz. 17 wybrałem się ze znajomymi na rundkę przed siebie..Pojechaliśmy najpierw na Trójkąt Trzech Cesarzy,następnie Brzęczki i dobrą trasą asfaltową przy autostradzie aż po lasy Podłęża i na Elektrownie. Lepszy rydz niż nic...
zapas na stolice
planowana trasa
Tymczasem przed godz. 17 wybrałem się ze znajomymi na rundkę przed siebie..Pojechaliśmy najpierw na Trójkąt Trzech Cesarzy,następnie Brzęczki i dobrą trasą asfaltową przy autostradzie aż po lasy Podłęża i na Elektrownie. Lepszy rydz niż nic...
zapas na stolice
planowana trasa
Komentarze
@Janusz507-o 6:45 to ja już spałem załamany;) a jak wstałem o 9 i zobaczyłem jak jest pięknie to skonałem...;)
@vanhelsing-tak tak Crosso classic rear..z braku czasu nie mogłem kupić przez neta i przepłaciłem 80zł w bike atelier;/
@funio-plany planami..;) Miałem jechać maxymalnie ile się uda..jeśli miałbym po drodze mega kryzys to dojechałbym do Włoszczowej/Kielc/Radomia i dalej pkp;)
@k4r3l-jeśli o mnie chodzi to taki jeden batonik albo jabłko potrafią załatwić każdy kryzys;) a teraz dzięki temu zaopatrzeniu mam spokój z zakupami na weekend:))
Szkoda, że ta pogoda pogmatwała plany.