Dystans110.00 km Czas04:40 Vśrednia23.57 km/h VMAX55.00 km/h
Temp.17.0 °C SprzętSrebrny Orzeł
Ogrodzieniec:)
Kolejny zameczek na plus:)
Wyruszyłem po 10 rano przez GP, Sosnowiec Maczki oraz Strzemieszyce..O dziwo nie błądziłem...Celem było dojechać do drogi 790 i później jechać jechać jechać do samego końca. Po drodze były Niegowonice..przepiękna okolica!!! Niech mi ktoś powie, że Dąbrowa Górnicza to nie gorole:) Czułem się, jakbym dosłownie był w górach!! Świetne serpentynki! Chociaż trzeba przyznać, że długie podjazdy pewnie będę czuł do środy:) Co chwile musiałem się zatrzymywać i pstrykać fotki, istnie jesiennie tam było. Po drodze do zamku przy serpentynkach, wskoczyłem na skałki..Tam przegadałem ze starszym Panem jakieś 20min:) Okazało się, że niezły z niego bajker, popatrzyłem przez Jego lornetkę w poszukiwaniu zamku:) mówił o swoich wypadach a skończyliśmy na temacie Kaczyńskiego i krzyża:)
Po tym świetny zjazd na pełnej prędkości, trochę prostych i wreszcie zamek. Ludzi jak mrówek!!
Objechałem wszystko dookoła, zrobiłem mnóstwo fotek, zjadłem pyszny gorący obiad i ruszyłem w drogę powrotną. W DG stwierdziłem, że może pojadę inną drogą..przy jakimś objeździe tak pojechałem, że wjechałem na autostradę! Nie było jak zjechać, aż się prostytutka dziwnie patrzyła:) W sumie w DG spędziłem niepotrzebnie grubo ponad 1h..później wróciłem jednak na swoje tory i spokojnie wróciłem do domu. 110km to mój osobisty rekord 1 dnia.





serpentynki








Komentarze

szydlow
22:02 sobota, 2 kwietnia 2011
Ładne zdjęcia. pozdrawiam
akteb
12:34 środa, 13 października 2010
kiedyś też tam dojade... mam nadzieję!! Aczkolowiek z moją umiejętnością poruszania się w terenie - napewno nie będzie to 110 km ;P Ale może nie przekrocze 200... Błądzić to rzecz ludzka...! :)
piofci
07:45 czwartek, 16 września 2010
Van właśnie miałem plany wracać tą drogą:) Jednak poprostu jeszcze nie ta kondycja, nogi miałem już jak z waty i nie chciałem ryzykować nowej trasy :) Następnym razem, na pewno ;)
vanhelsing
18:40 środa, 15 września 2010
Z Ogrodzieńca zawsze wracam przez Klucze i Olkusz, też jest ciekawa droga, bo nie jest płasko i ładnymi lasami się jedzie. Poza tym pętlę się fajną robi, najpierw Niegowonice, a potem Klucze. No i można zahaczyć o pustynię wtedy.
Smerfetka
20:44 wtorek, 14 września 2010
Z Sosnowca ogólnie trzeba uciekać !!!!!!!!!!!!!!!!!
Kaszka
20:41 poniedziałek, 13 września 2010
Gratuluje! jeszcze chwila i pobijesz moj rekord jednego dnia :))
trzymaj tak dalej!!
piofci
19:07 poniedziałek, 13 września 2010
gorszy? to w Sosnowcu też trzeba uciekać przed psami? w DG, 2 razy w przeciągu 15minut! :) dzięki:)
Smerfetka
18:13 poniedziałek, 13 września 2010
Nie narzekaj na DG, bo Sosnowieś jest gorszy :P
Gratuluję rekordu ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mpoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]