Chwilowa zmiana dyscypliny!
Po odstawieniu roweru nie sposób było wysiedzieć.. postanowiłem więc zacząć raz po raz biegać.
Po jakimś czasie złapałem bakcyla i żeby sobie podnieść poprzeczkę zapisałem się na październikowy bieg Biegnij Warszawo z dystansem 10km.
Buty do biegania założyłem łącznie 46 razy i pokonałem w nich 232km.
W Warszawie udało mi się wycisnąć swoją życiówkę na 10km i zakończyłem bieg z czasem 52:55.
Bieganie jest fajne..ale rower daje więcej :)
Po jakimś czasie złapałem bakcyla i żeby sobie podnieść poprzeczkę zapisałem się na październikowy bieg Biegnij Warszawo z dystansem 10km.
Buty do biegania założyłem łącznie 46 razy i pokonałem w nich 232km.
W Warszawie udało mi się wycisnąć swoją życiówkę na 10km i zakończyłem bieg z czasem 52:55.
Bieganie jest fajne..ale rower daje więcej :)
Komentarze
Ale potwierdzam, rower daje szybciej i więcej ;)