Dystans78.00 km Czas04:10 Vśrednia18.72 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
Nowy rower!
..ale niestety nie mój :) To Janusz wreszcie zdecydował się zainwestować w nowego górala i wykorzystując dzień wolnego postanowiliśmy go przetestować. Zrobiliśmy całą pętle dookoła Pustyni Błędowskiej od DG po Klucze. Męczył się strasznie z topornymi nowymi oponami, ja za to miałem dzisiaj
kapitalną formę..skąd, nie wiem..ale nogi podawały aż miło :)
Jak to powiedział Van, wreszcie nie będzie wstyd z nim jeździć :D Janusz, witamy w swiecie MERIDY!
Po drodze chyba w DG zauważamy oryginalnie zaparkowanego Golfa;)
Na pustyni standardowo trochę zabawy na rozgrzanie..
Na koniec, zostałem uroczyście zaproszony na obiad do kobiety Janusza, Iwonki :) Dziękuję bardzo!
Jak to powiedział Van, wreszcie nie będzie wstyd z nim jeździć :D Janusz, witamy w swiecie MERIDY!
Po drodze chyba w DG zauważamy oryginalnie zaparkowanego Golfa;)
Na pustyni standardowo trochę zabawy na rozgrzanie..
Na koniec, zostałem uroczyście zaproszony na obiad do kobiety Janusza, Iwonki :) Dziękuję bardzo!
Komentarze
Pozdro dla Iwonki,dobrze karmi hehe