Dystans85.00 km Czas03:18 Vśrednia25.76 km/h
SprzętSrebrny Orzeł
XVII Mistrzostwa ING w Piłce Nożnej
Obiecałem już sobie ostatnie 2 razy, że zawitam tam rowerem i wreszcie przyszedł na to czas. Turniej odbywał się w Dankowicach obok Czechowic. Ruszyłem o 6:20 trasą Funia na Chełmek i Gorzów. Jechało się tak dobrze, że w Oświęcimiu zamiast skręcać na Wilczkowice i Skidzin pocisnąłem prosto 933 na Brzeszcze..tam już odbicie na Czechowice i byłem u celu..równą godzinę przed czasem:)
Z racji tego, że ostatnio moja kostka wyglądała tak..
..zdecydowałem się pierwszy raz w życiu na grę na bramce:) Niestety, zajęliśmy 3 msc na 6 w grupie i odpadliśmy po I fazie..jednak i tak to był spory sukces..
Powrót już ulubioną traską na Zasole, Skidzin, Rajsko, Gorzów i Chełmek.
Nie wiem dlaczego, ale jeździło się dzisiaj fenomenalnie..byłem chyba na cholernym głodzie.
Kilka zdjęć z rana..wyjątkowo niestety z telefonu:)
Z racji tego, że ostatnio moja kostka wyglądała tak..
..zdecydowałem się pierwszy raz w życiu na grę na bramce:) Niestety, zajęliśmy 3 msc na 6 w grupie i odpadliśmy po I fazie..jednak i tak to był spory sukces..
Powrót już ulubioną traską na Zasole, Skidzin, Rajsko, Gorzów i Chełmek.
Nie wiem dlaczego, ale jeździło się dzisiaj fenomenalnie..byłem chyba na cholernym głodzie.
Kilka zdjęć z rana..wyjątkowo niestety z telefonu:)
Komentarze
Van, jak Kovval..to pamiątka ze Szwajcarii:))
Lama, za dużo z Januszem przebywasz:D